19-04-2006 11:36
Jak zostałem Łukaszenką
W działach: Polter.pl | Odsłony: 5
Co zrobić, żeby ludzie Cię znienawidzili? Zostań moderatorem.
Kiedy ktoś pyta, czy fajnie jest być moderatorem na polterowym forum, odpowiadam, że jest to ciężka i niewdzięczna robota. Starasz się, żeby ludzie mogli dyskutować w cywilizowanych warunkach, a oni odwdzięczają się bluzgami. Czasem lecą kurwy, a czasem można zostać porównanym do Łukaszenki. Jest zabawnie, nie ma co.
Najzabawniejsze w całej sprawie jest to, że stawiają się nie zbuntowane nastolatki, ale stare konie, dobrze po 20-stce, którym wydaje się, że są najważniejsi na świecie. Regulamin? Chrzanić regulamin. Poprawne pisanie? Po co - ktoś ma "swój styl", który zakłada brak ortografii, interpunkcji i trzykrotne wciskanie Enter po każdym zdaniu. No i można jeszcze napisać, że ma się dys-cośtam, a to przecież przepustka do zdania matury na luzie, więc na forum działać powinna tym bardziej.
Ale nie zadziała. Nad poziomem forum.polter.pl pracowaliśmy przez parę lat. Zasady są jasne. I w porównaniu z regułami obowiązującymi na forach dla programistów są bardzo liberalne - tam tematy OT wylatują bez ostrzeżenia, wpisy są kasowane od ręki bez informowania o tym, a bana dostaje się przy drugim ostrzeżeniu (moje doświadczenia z polskiego forum Mirandy i rozmów z paroma znajomymi programistami). Jeśli ktoś chce pisać na forum, niech się dostosuje, albo - sad but true - pójdzie gdzieś indziej.
Zanim więc ktoś zechce zostać moderatorem, niech się zastanowi, czy jest na to przygotowany. To nie jest miłe zajęcie. Czasem jednak, kiedy widzi się użytkowników upominających innych, kiedy potwierdza się, że polterowe forum potrafi się już regulować samoistnie, bez interwencji administracji, robi się cieplej na sercu.
PS. Aby oddać poprawnie fakty: Starlift też został Łukaszenką.
Kiedy ktoś pyta, czy fajnie jest być moderatorem na polterowym forum, odpowiadam, że jest to ciężka i niewdzięczna robota. Starasz się, żeby ludzie mogli dyskutować w cywilizowanych warunkach, a oni odwdzięczają się bluzgami. Czasem lecą kurwy, a czasem można zostać porównanym do Łukaszenki. Jest zabawnie, nie ma co.
Najzabawniejsze w całej sprawie jest to, że stawiają się nie zbuntowane nastolatki, ale stare konie, dobrze po 20-stce, którym wydaje się, że są najważniejsi na świecie. Regulamin? Chrzanić regulamin. Poprawne pisanie? Po co - ktoś ma "swój styl", który zakłada brak ortografii, interpunkcji i trzykrotne wciskanie Enter po każdym zdaniu. No i można jeszcze napisać, że ma się dys-cośtam, a to przecież przepustka do zdania matury na luzie, więc na forum działać powinna tym bardziej.
Ale nie zadziała. Nad poziomem forum.polter.pl pracowaliśmy przez parę lat. Zasady są jasne. I w porównaniu z regułami obowiązującymi na forach dla programistów są bardzo liberalne - tam tematy OT wylatują bez ostrzeżenia, wpisy są kasowane od ręki bez informowania o tym, a bana dostaje się przy drugim ostrzeżeniu (moje doświadczenia z polskiego forum Mirandy i rozmów z paroma znajomymi programistami). Jeśli ktoś chce pisać na forum, niech się dostosuje, albo - sad but true - pójdzie gdzieś indziej.
Zanim więc ktoś zechce zostać moderatorem, niech się zastanowi, czy jest na to przygotowany. To nie jest miłe zajęcie. Czasem jednak, kiedy widzi się użytkowników upominających innych, kiedy potwierdza się, że polterowe forum potrafi się już regulować samoistnie, bez interwencji administracji, robi się cieplej na sercu.
PS. Aby oddać poprawnie fakty: Starlift też został Łukaszenką.