23-01-2007 21:00
Czasem trzeba sie pożegnać
W działach: Dział RPG, Polter.pl | Odsłony: 61
Przychodzi czasem taki moment, ze trzeba zdecydować, co dalej. Wykonać krok naprzód i inne takie ;). Tym razem wypadło na mnie.
Nie jestem w stanie dalej pracować z Polterem tak intensywnie, jak do tej pory. Jestem już stary, mam nieco inne sprawy na głowie - niestety, równie ważne, jeśli nie ważniejsze. I musze się za nie wreszcie wziąć.
Zastanawiałem się nad tym chyba od października czy listopada i wreszcie przyszedł czas na decyzje. Polter to cholernie ważna rzecz w moim życiu, jedna z najważniejszych, prawdę mówiąc. Ale przychodzi taki dzien., kiedy trzeba powiedzieć "stop".
Pojawiłem się tutaj chyba w 2002 roku, szukając miejsca, gdzie mógłbym pracować w milej atmosferze. I znalazłem. Mały, ale fajny serwis, który miął zadatki na cos większego. Wtedy nie miąłem pojęcia, ze zostanę tu aż tak długo.
Z dniem dzisiejszym przestaje być redaktorem serwisu. Z żalem, ale niewiele mogę na to poradzić. Polter zawsze będzie dla mnie szczególnym miejscem w sieci. Najważniejszym.
Jednak ten serwis nie byłby tym, czym jest, gdyby nie Wy, gdyby nie Czytelnicy, którzy każdego dnia pokazywali mi, że warto cos robić, starać się, uczyć. To dzięki Wam widziałem, że warto inwestować czas w Poltera, zarywać noce i pracować nad sobą. Wasze uwagi zawsze były dla mnie najważniejszą oceną mojej pracy - cieszyłem się, gdy były pozytywne. Gdy trafiały się opinie niepochlebne, bywało, że przeklinałem na czym świat stoi - czasem zgodzenie się z kimś przychodzi mi wyjątkowo trudno ;). Ale zawsze starałem się wyciągać wnioski. Mam nadzieję, że wyciągałem właściwe.
Roniłem w serwisie różne rzeczy: pisałem, redagowałem, moderowałem, wreszcie prowadziłem dział tematyczny. Owszem, bywało ciężko. Ale powiem Wam, że nie znam lepszego miejsca i lepszych ludzi, z którymi można współpracować. Więc jeśli zastanawiacie się, gdzie warto zaistnieć w sieci, to znaleźliście właściwe miejsce ;).
Tak więc nie będę już straszył na forum jako moderator ;), irytował się z powodu źle napisanych wieści, flejmował pod tekstami (chociaż... ;)), kazał autorom przepisywać recenzje od nowa. Tak, będzie mi tego brakowało. Tak, życie ssie ;).
Chcę Wam w tym miejscu podziękować. Za to, że byliście i czytaliście. Za dyskusje, kłótnie, wytykanie literówek. Byliście najlepszym nauczycielem i chyba najbardziej wyrozumiałymi czytelnikami - wybaczaliście błędy i zawsze wracaliście.
To chyba tyle. Niniejszy blog zostaje na razie zawieszony. Będę miał ochotę i czas, to może doń wrócę, tym razem jako zwykły użytkownik.
Jeszcze raz dziękuję. Wy sprawiliście, że było warto :).
Nie jestem w stanie dalej pracować z Polterem tak intensywnie, jak do tej pory. Jestem już stary, mam nieco inne sprawy na głowie - niestety, równie ważne, jeśli nie ważniejsze. I musze się za nie wreszcie wziąć.
Zastanawiałem się nad tym chyba od października czy listopada i wreszcie przyszedł czas na decyzje. Polter to cholernie ważna rzecz w moim życiu, jedna z najważniejszych, prawdę mówiąc. Ale przychodzi taki dzien., kiedy trzeba powiedzieć "stop".
Pojawiłem się tutaj chyba w 2002 roku, szukając miejsca, gdzie mógłbym pracować w milej atmosferze. I znalazłem. Mały, ale fajny serwis, który miął zadatki na cos większego. Wtedy nie miąłem pojęcia, ze zostanę tu aż tak długo.
Z dniem dzisiejszym przestaje być redaktorem serwisu. Z żalem, ale niewiele mogę na to poradzić. Polter zawsze będzie dla mnie szczególnym miejscem w sieci. Najważniejszym.
Jednak ten serwis nie byłby tym, czym jest, gdyby nie Wy, gdyby nie Czytelnicy, którzy każdego dnia pokazywali mi, że warto cos robić, starać się, uczyć. To dzięki Wam widziałem, że warto inwestować czas w Poltera, zarywać noce i pracować nad sobą. Wasze uwagi zawsze były dla mnie najważniejszą oceną mojej pracy - cieszyłem się, gdy były pozytywne. Gdy trafiały się opinie niepochlebne, bywało, że przeklinałem na czym świat stoi - czasem zgodzenie się z kimś przychodzi mi wyjątkowo trudno ;). Ale zawsze starałem się wyciągać wnioski. Mam nadzieję, że wyciągałem właściwe.
Roniłem w serwisie różne rzeczy: pisałem, redagowałem, moderowałem, wreszcie prowadziłem dział tematyczny. Owszem, bywało ciężko. Ale powiem Wam, że nie znam lepszego miejsca i lepszych ludzi, z którymi można współpracować. Więc jeśli zastanawiacie się, gdzie warto zaistnieć w sieci, to znaleźliście właściwe miejsce ;).
Tak więc nie będę już straszył na forum jako moderator ;), irytował się z powodu źle napisanych wieści, flejmował pod tekstami (chociaż... ;)), kazał autorom przepisywać recenzje od nowa. Tak, będzie mi tego brakowało. Tak, życie ssie ;).
Chcę Wam w tym miejscu podziękować. Za to, że byliście i czytaliście. Za dyskusje, kłótnie, wytykanie literówek. Byliście najlepszym nauczycielem i chyba najbardziej wyrozumiałymi czytelnikami - wybaczaliście błędy i zawsze wracaliście.
To chyba tyle. Niniejszy blog zostaje na razie zawieszony. Będę miał ochotę i czas, to może doń wrócę, tym razem jako zwykły użytkownik.
Jeszcze raz dziękuję. Wy sprawiliście, że było warto :).